Skocz do zawartości
Forum komputerowe PC Centre
AndrzejSnk

Serial Skazany na śmierć (Prison Break)

Rekomendowane odpowiedzi

Hah, T-Bag jaki kozak :D

 

Swoją drogą, już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

xDDD Śmiechowy trailer :)

 

 

reszta na pbelite... bo wklejają na jakieś gówno i nie ma linka do tego :| Trzeba bezpośrednio na stronie ;P

 

 

HA! http://videos.prisonbreak-media.com/ ---> tuitaj wszystkie trailer bobasy :*

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Kiedy to lecą z nowym sezonem?

Bo mi się grzebać nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Polsat sux
Ja nie pytałem co i kiedy spóźniony Polsat zapoda ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Xar, to jutro nadają pierwszy odcinek nowego sezonu?! ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dwa pierwsze odcinki :) Do ściągnięcia od wtorku rano.

 

IGN dał 6,5/10 ocenę eventu - czyli dwóch pierwszych odcinków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Do ściągnięcia od wtorku rano.

 

Ekhm. Chyba "do zobaczenia w TV" już niedługo ;)

 

BTW Polsat promuje już na bilboardach 3 sezon. Prawie jak w USA :P

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

I odcinek - ja pier***le, co to w ogóle ma byc, czemu nie skończyli na II (albo trzecim z innym zakończeniem) sezonie?!?! Zawiodła reżyserka (!), zdjęcia (!!) oraz gra aktorska (!!!) Spooooroo ludzi zginęło, sporo powróciło a oni to od-tak pokazali jakby nigdy nic się nie stało :/ Żenada.

II - jest lepiej, choc scenariusz znowu do dupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Właśnie zabieram się za oglądanie. Potem się wypowiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Dla mnie serial zakończył się na 3x13. Bardzo epicko. Bez niedomówień.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

No to ja jestem chyba większym fanem PB niż Ty Xar. Fakt, rewelacji nie ma, ale tak bardzo narzekać też nie wypada... Gra aktorska dla mnie w porządku, zdjęcia w miarę, a reżyserka - no cóż, nie od dziś wiadomo, że serial jest na siłę przeciągany z oczywistych powodów ;) Niemniej jestem zadowolony, że znowu nadszedł czas, kiedy to z niecierpliwością czeka się cały tydzień na kolejny odcinek... :) I PB nie ssie! :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Sopcast i jazda

 

 

poza tym fan wyłapie wiecej niedokladnosci i niektore postawy postaci to ROTFL. Poza tym tyle bledow w scenariuszu jest... fakt, niektore zauwazlem po wtorym ogladaniu.

 

IV sezon ssie i tyle :) Oglądam z szacunku i w podzięce za pierwsze dwa genialne i trzeci dobry sezon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
niedokladnosci i niektore postawy postaci to ROTFL. Poza tym tyle bledow w scenariuszu jest... fakt, niektore zauwazlem po wtorym ogladaniu.
To dajesz. Lubię ciekawostki poczytać.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Ech. no dobra.

Odcinek zaczyna się się od tego, że Michael przedstwawia nam się z imienia i nazwiska. Na wypadek gdyby ktoś ich zapomniał. Potem celem dalszego przypomnienia strzeszcza nam niezbyt skomplikowaną, jak na 13 odcinków story z Whistlerem. Usuwa ze ściany swój mistrny plan zemsty. Plan zabicia agentki Gretchen strzałem w głowę wymagał miesięcznych przygotowań i ogarnięcia wielkiej tajemnicy pistoletu automatycznego, dotąd przez Michaela nie zgłębionej. Wielki plan angażował także obecność makulaturalnej ilości wycinków z gazet i zdjęć planowanych do odstrzałów tajnych agentów, które to zdjęcia Budyń prawdopodobnie ściągnął z oficjalnej strony internetowej Firmy, z działu KADRA. Tuż przed wyjściem Michael podpisuje list pożegnalny, skierowany prawdopodobnie do sprzątaczki hotelowej, która przy sprzątaniu uroniłaby łzę nad smutną historią jego życia. Michael wychodzi z pokoju łaknąc zemsty.

W kolejnej scenie widzimy jak tajna agentka Gretchen próbuje zmolestować Whistlera w samochodzie. Wątek niestety nie został pociągnięty ze względu na rzekomą śmierć obojga. Ale o tym później.

Whistler idzie do pokoju kupić Bardzo Ważną Dyskietkę. I tak w ciągu dwóch minut wyjaśnia się o co chodziło w poprzednim sezonie i po co komu obdarty rybak z Panamy. Otóż miał kupić Dyskietkę. Dyskietka jest bardzo Ważna. Tak samo jak Bardzo Ważny był wcześniej Whistler. Dlaczego Dyskietka jest taka Bardzo Ważna? Nie wiadomo. Nie sądzę, żeby scenarzyści mieli także pojęcie.

Whistler jednak nie ma ochoty płacić za ważną Dyskietkę, więc zabija dwóch ludzi. Po co i dlaczego właściwie? Nie wiadomo.

Ale czekajcie jeszcze, bo dalej mamy takie akcje, że boki zrywać.

Michael idzie zabić Gretchen i WHistlera z zimną krwią, jak to sobie mozolnie zaplanował. Jak to każdy romantyczny mściciel wygłasza długą diatrybę przed strzałem, na co Gretchen mu odparowuje, że jest fajansem i nabrał się na inną głowę na jego Sara żyje. Michael, w wyniku głębokiego wzruszenia kupił deklarację bez kłopotu i pozwolił agentce Gretchen odejść w tejże tylko wiadomym kierunku, w bólu serca powtarzając imię ukochanej. Na na geniusza, którym rzekomo jest zachował się troszeczkę, delikatnie mówiąc, naiwnie. Ale dobra. Michael dzwoni do brachola, który dalej ukrywa się w Panamie, chociaż nie ma przed czym. Pyta się co słychać u rodziny i przyjaciół, gadają sobie o pogodzie, dupach i spalonym więzieniu, aż wreszcie Michael pyta braciaka, czy na pewno Sara nie żyje. Lincoln mówi, że na pewno, ale Michael woli wierzyć tajnej agentce, która chciała go zabić. Jak się potem okazuje słusznie. Minus dwa punkty inteligencji dla Lincolna. O ile można mieć poziom ujemny w tej grze. Żeby upewnić się czy Sara żyje Michael sprawdza forum internetowe dla hodowców ptaszków. Forum ma widocznie słabych moderatorów albo wcale, bo Majkol znajduje pomienione info. Okazuje się, że to Mahone pod fałszywym nickiem spamował forum o szczygiełkach. Powinni go tam zbanować! Ale do rzeczy.

Mahone i Whistler spotykają się z Michealem i przekonują, że oni są ci dobrzy i proszą, żeby im pomógł. Buduniowi już prawie serduszko miękło, kiedy Whistler dostaje kulkę w łeb. Ale nie smutajcie się! Jeśli napiszecie do scenarzystów odpowiedną petycję, to w następnym sezonie się okaże, że to była kulka od paintballa, a pan Whistler żyje.

To by wyjaśniało dlaczego wtedy Wielki Murzyn nie rozprawił się Michaelem i Alexem, których też podług rozkazu miał zabić. Innym wytłumaczeniem które tylko dopuszczam była krótkowzroczność celownicza. Tylko proszę, nie osłabiajcie mnie i nie piszcie, że mu się naboje skończyły. Na pewno miał zapasowe w torebce.

Akcja jednak trwa dalej.

Lincoln zabija na ulicy jakiegoś pana, który próbował do niego strzelać. W ciągu ostatnich paru tygodni robił to niemaże hobbystycznie, ale teraz postanowił skończyć i poddał się policji, ktora pojawiła się nie wiadomo skąd. Dokładnie w tym samym czasie, jak w zegarku, dają się złapać policji wszystkie pozostałe postacie. Część właściwie bez żadnego specjalnego powodu, w końcu to policja i może sobie łapać kogo chce.

Budyń spotyka się z agentem Ostatnim Sprawiedliwym, który oferuje mu tłusty deal. "Zrób pan za mnie całą robotę, to nie wrócisz do pierdla". Majkol odmawia, bo po ostatnich doświadczeniach już żaden pierdel mu nie straszny.

Budyń spotyka się z braciakiem, po długim rozstaniu i oboje olewają ofertę i wychodzą za kaucją.

Majkol znajduje cudownie zmartywchwstałą Sarę. Rekin został przeskoczony. Przełknijmy tą żenadę z godnością i przewińmy do następnej sceny.

Budyń i Sara delikatnie zabawiają się ze sobą, w ubraniach, żeby nie było za ostro. Kiedy dochodzi do zbliżenia mamy off screen, bo dzieci oglądają. To co nastąpiło potem sprawiło, że prawie przepona mi już pękła. Kiedy kobieta płacze po seksie to może oznaczać dwie rzeczy. Syndrom złego dotyku, to jedna a tej drugiej sami się domyślcie z doświadczenia albo odpowiednich materiałów.

Tymczasem celem genialnej wprost strategii odstraszania Wielki Murzyn, o aparycji małpy z Konga Południowego, na zlecenie Firmy strzela w okno. W tym momencie poważnie zaczynam się o niego martwić i zastanawiać czy jest

a)ślepy

b)skończonym kretynem.

Jednak strzał podziałał, bo braciaki Michael i Lincoln, w obawie przed wstawianiem kuloodpornych szyb w oknach, albo ciągłym chowaniem się pod łóżko, postanowili przyjac tłusty deal Ostatniego Sprawiedliwego agenta. Tym samym Michael ocalił nas od katowania się kolejną ucieczką z więzienia. Dzięki Ci Michaelu, Budyniem zwany!

Agent Blondie przydziela Budyniowi dream team, złożony z co najmniej trzech przygłupów, których obecność w dalszej fabule jest dla mnie kompletną zagadką i zaczyna się quest.

To tyle. Na drugi odcinek na razie nie mam siły. Może przełknę go wieczorem.

Jedno pewne jest. Będzie beka.

 

Ja jeszcze dodam liczenie więźniów (przeca niektóry mogliby być w izolatce, Gretchen która nie miała powodów do torturowania Sarusi, zero dramatyzmu w wątku Pam i Mahone'a no i JEBANY tatuaż, który usuneli bo Wencikowi-gwiazdce nie chciało się te kilkah poświęcić na nakładanie tatuażu. Bo za dużo czasu. A wcześniej robili to dublerzy, lecz fani się zawsze połapią.

 

A, no i wpłacili kaucje a im dalej grozi odsiadka. LOL.

 

 

:angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
W telewizji FOX :)

 

A gdzie w Polsce można oglądać tą telewizję? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
A gdzie w Polsce można oglądać tą telewizję? ;)

 

Na kradzionej kablówce xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ogladac na polsacie 3 sezon bo jest fajowski ;] a iv proponuje bojkotować :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

To Ty sobie bojkotuj, a ja czekam na 3 odcinek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...