Skocz do zawartości
Forum komputerowe PC Centre

Daniel

Użytkownicy
  • Zawartość

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Daniel

  1. Qba, rozumiem, że zależy Ci na zdobyciu pieniędzy, ale nową klawiaturę i mysz można kupić za podobną cenę w pierwszym z brzegu sklepie/markecie...
  2. Mam już Nokię 5510, jutro uruchomie ją - kupię startera POPa. Odkupiłem ją od najlepsiejszego kumpla za 200 zł z nowiuśką baterią i futerałem. Niestety, jest kłopot z Simlockiem - nie da się go zdjąć używając kalkulatora. Mimo tego i tak jestem zadowolony, dziś go potestowałem i przypadł mi do gustu.
  3. Patrzcie, czytajcie i kupijcie... -> http://allegro.pl/show_item.php?item=33568308
  4. Cobra, i co z tego, że ukradli? Już dawno ją odzyskałem i teraz sprzedałem uszkodzona. Gość sobie naprawi i dalej sprzeda... Cobra, ni rozumiem Twojej wypowiedzi.
  5. Posiadam 200 zł i muszę kupić telefon. Jaki wybrać? Wymagania: - preferuję telefony w 'stylu' nowych Ericssonów - WAP A może Nokia 3410? Choć nie podoba mi się... Mogę też miec 5510 za owe 200 zł.
  6. A ja aktualnie mam przedwojenną Motorolę, bo moja Nokia upadła mi w poniedziałek i roztrzaskała się. W ciągu tygodnia muszę kupić coś nowego, tzn. telefon do ok. 200 zł. Jaki polecacie? Potem wymienie to na coś lepsiejszego, ale tymczasowo brak kasy mi doskwiera, ale te 200 to będę mieć.
  7. Świetnie to napisaliście. Ja też chcę na konferencję
  8. Który CMS jest wg. Was najlepszy? PHP Nuke? Postnuke? A może polski JPortal?
  9. Też chętnie poczytałbym o SuSe...
  10. BIGger, masz jakiekolwiek pojęcie o OC?
  11. Ja tam niewidziałem, żeby na 3DMarku 2001 wszystkie testy jakakolwiek karta przeszła płynnie... (Te 8 świateł i smoki)
  12. Najpierw trzeba mieć Linuxa... Myślałem o windowsowych programach. Możecie jaśniej?
  13. O czym ma być kolejny artykuł? Jaki program mam zrecenzować? O jakim napisać? Czekam na propozycję...
  14. Heh... Nie wiem... Nie mam pojęcia... W ogóle możesz mieć z nią problemy, bo mi ją ukradli i nie wiem, czy jescze nie wyrejestrowali na policji. http://centrumxp.pl/forum/viewtopic.php?t=...=asc&highlight=
  15. Za darmo? Słyszałeś, że 'nie ma nic za darmo'?
  16. Daniel

    Newsletter

    Pewnie, że ładnie...
  17. Daniel

    alcohol 120% ???

    Twój problem...
  18. Daniel

    Newsletter

    Cobra, czep się wagonu!! Sam napisz lepszy artykuł, zresztą i tak nie masz szans dostać się do rekakcji... Poza tym ani Wojtowki, ani Geowi nic nie przeszkadzało, więc o co chodzi?
  19. "Ostatni człowiek, który nie miał Windows 95" Kto� zapukał do drzwi. Był to człowiek z Microsoftu . - No nie, to znowu ty - powiedziałem. - Przepraszam - w glosie dało się wyczuć lekkie zakłopotanie. - Chyba wiesz dlaczego tu jestem. Rzeczywi�cie wiedziałem. Kosztująca 300 milionów dolarów kampania promująca Windows'95 miała być tak efektywna, żeby przekonać każdego człowieka na planecie, że Windows'95 jest niezbędną, niemalże integralną czę�cią życia. Problem w tym, ze nie wszyscy go kupili. A dokładniej - ja go nie kupiłem. Byłem Ostatnim Człowiekiem Który Nie Miał Windows'95. A teraz ten karzełek z Microsoftu stał w drzwiach i nie przyjmował do wiadomo�ci odpowiedzi przeczącej. - Nie - powtórzyłem raz jeszcze. - Dobrze wiesz, ze nie mogę się na to zgodzić - odparł beztrosko. Wyciągnął z teczki pudełko z Win'95. - No dawaj... tylko jedna kopia. To wszystko, o co prosimy. - Nie jestem zainteresowany - powiedziałem. - Słuchaj, czy przypadkiem nie ma kogo� innego kogo mógłby� trochę pomęczyć? Musi być jeszcze kto� bez Windows'95. - Przykro mi, ale... nie! - stwierdził człowiek z Microsoftu. - Jeste� jedyny. - Chyba nie mówisz poważnie. Nie każdy na planecie ma komputer, a już na pewno nie każdy, do cholery, ma Peceta! Jedni mają Macintosche, inni pracują pod OS/2, chociaż to ostatnie to tylko pogłoska... Są ludzie, którym Windows'95 jest kompletnie niepotrzebny. Człowiek z Microsoftu wyglądał na zdezorientowanego. - Nie rozumiem o co ci chodzi? - Użyteczno�ć! - wrzasnąłem - Po cholerę to kupować, skoro nie można tego używać!? - No cóż... Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tą użyteczno�cią - stwierdził go�ć z Microsoftu - Jedyne co wiem to to, że według naszych notowań wszyscy inni mają kopie. - Ludzie, którzy na oczy nie widzieli komputera? - Mają. - Indianie znad Amazonki? - Musieli�my zaszczepić się przeciwko malarii, ale załatwili�my to. - Amisze? - No jasne. - Co ty? - zdziwiłem się. - W jaki sposób namówili�cie ich do kupna tego systemu? - No wiesz, oni nie lubią przeciągów i wmówili�my im, że w tym pudelku jest 95 małych okienek. Chyba skłamali�my - zasmucił się karzełek. pewnie każdy pracownik Microsoftu pójdzie do piekła. No, ale nie o to chodzi - ożywił się - problem w tym, ze wszyscy mają już kopię... Oprócz ciebie! - I co z tego? - spytałem - Je�li wszyscy skaczą w przepa�ć to nie znaczy, że ja też mam skakać. - Je�li wydali�my 300 milionów na reklamę to tak! Absolutnie tak! - Nie ma mowy! - Jezu, znowu do tego wracamy - powiedział Microsoftowiec - Wiesz co? Dam ci kopie. Rozumiesz? DAM! Zupełnie za darmo. Po prostu ją we� i zainstaluj na swoim sprzęcie - pomachał przede mną pudełkiem. - Nie - jego upór zaczynał mnie już męczyć - Bez obrazy, kole�, ale ja tego nie potrzebuję. I jeszcze jedno. Zwykły system operacyjny reklamujecie niemal jak antidotum na wszystkie troski tego �wiata. Zupełnie jakby zainstalowanie Windows'ów tworzyło �wiatowy pokój, ład i porządek. - Bo miało tworzyć. - Przepraszam? - �wiatowy pokój. Oryginalny projekt to zakładał. Naprawdę. Jedna ikonka i załatwione - koniec walk, głodu, korupcji, i mafii. Proste, nieprawdaż? - Wiec, co się stało? - Cóż... Wiesz... To zajmowało dużo miejsca na twardym dysku. Musieli�my wybrać miedzy tym, a siecią Microsoft Network. Zresztą nie bardzo wiedzieli�my, jak ciągnąć zyski ze �wiatowego pokoju. - Spadaj. - Nie mogę. Zabiją mnie je�li zawiodę - wyja�nił. - Kpisz sobie ze mnie?! - Słuchaj - powiedział - sprzedali�my to Amiszom. Amiszom, rozumiesz? Teraz otwierają pudełka i i dochodzą do wniosku, że ich oszukali�my. Zostaniemy zaszlachtowani je�li kiedykolwiek pokażemy się w Zachodniej Pensylwanii. Jednak zrobili�my to. Teraz tylko TY nas wstrzymujesz. To jest upokarzające. Upokarzające dla mnie. Upokarzające dla firmy. Upokarzające dla produktu. To jest upokarzające dla Billa! - Przecież nic nie obchodzę Billa Gatesa. On wła�nie na ciebie patrzy - człowiek z Microsoftu nerwowo spojrzał w niebo - Pożyczył jeden z tych wojskowych, szpiegowskich satelitów. Specjalnie na tę okazję. Ma także jeden z tych laserów, wiesz, o dużej mocy. Zamkniesz za mną drzwi, bach, i jestem kupką szarego popiołu. - Nie zrobiliby tego - powiedziałem - Mógłby przez przypadek zniszczyć tę kopię Windows. - Bill jest całkiem niezły w obsłudze tego lasera - karzełek z Microsoftu wyra�nie się denerwował - Dobra, miałem tego nie robić, ale nie pozostawiasz mi wyboru. Jeżeli we�miesz tę kopię Windows, hojnie cię wynagrodzimy. Damy ci wyspę na Karaibach. Może być Monstserrat? - Straszna. Tam jest okropny, aktywny wulkan. - Tylko jeden i w dodatku malutki. - Słuchaj - rzekłem - Gdyby� mnie przekonał żebym wziął tę kopię, co zrobiliby�cie wtedy? Mieliby�cie cały rynek opanowany. To byłby koniec, żadnych nowych �wiatów do podboju. Co by�cie robili? Człowieczek z Microsoftu wyciągnął inne pudełko ze swojej torby i podał mi je. - Windows'95... dla zwierząt?!?!? - Jest przecież bardzo dużo zwierząt domowych - powiedział. Szybko zamknąłem drzwi. Dobiegł zza nich d�więk lasera, skowyt, a potem była tylko cisza... David Kelsen przekład: Katarzyna Kosim
  20. Daniel

    PC Centre Info

    Nie wiem, może zatrudnimy domokrążcę, który wcieli się w wolontariusza, który znajdzie Nam wolny lokal :?:
  21. WP oferuję sporo legalnych MP3...
  22. Daniel

    Samobójstwo

    Czy mogę liczyć na jakieś poważniejsze komentarze?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...