
Dex
Redakcja-
Zawartość
870 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Dex
-
Łódź: Kara 25 lat więzienia dla młodocianych zabójców 13-latka
temat odpowiedział Dex → na Bot PC Centre → PC Café
Dobra, proponuje zamknąć temat bo ktoś zaraz powie coś za dużo Podsumowując, zdania są podzielone. Rozumiem zwolenników kary śmierci, ponieważ pragną oni jak największej możliwej kary. Może nie koniecznie musi to być kara śmierci, ale coś co budzi respekt i nie pozwoli zapomnieć takiej osobie swego czynu i jego konsekwencji. Przeciwnicy kary śmierci też mają dużo racji. Każdy ma prawo do życia, ale żeby życie zabójcy sie zmieniło musi odbyć surową kare. Kilkanaście lat więzienia, to w moim mniemaniu za mało jak na morderstwo. Jednak każdy ma swoje zdanie i trzeba to zdanie uszanować tak jak ludzi, zarówno winowajców jak i tych poszkodowanch. CLOSED -
Łódź: Kara 25 lat więzienia dla młodocianych zabójców 13-latka
temat odpowiedział Dex → na Bot PC Centre → PC Café
miałem nie pisać ale napisze jeszcze jedno zdanie Ten kto zabije człowieka nie jest godzien człowiekiem się nazywać. -
Łódź: Kara 25 lat więzienia dla młodocianych zabójców 13-latka
temat odpowiedział Dex → na Bot PC Centre → PC Café
a czym karać łamanie tego podstawowego prawa ? w sumie też prawda bo żeby ta kara była skuteczna to by musieli łapać znaczną większość morderców a oni zajmują się dzieciakiem który ukradł karton batonów, bo łatwiej P.S. więcej sie na te temat nie wypowiadam -
Łódź: Kara 25 lat więzienia dla młodocianych zabójców 13-latka
temat odpowiedział Dex → na Bot PC Centre → PC Café
Ja jestem za wprowadzeniem kary śmierci... bo wydaje mi się, że wizja takiej kary przemówiła by im trochę do rozsądku. I to kary śmierci bez możliwości odwołania sie jeżeli są niepodważalne dowody. Ktoś pewnie powie, że tylko Bóg może odbierać życie. To dlaczego robią to mordercy? Ewentualnie jakaś inna surowa kara, ale taka żeby żałowali tego co zrobili przez całe życie, bo jak taki delikwent wyjdzie z więzienia to albo zamknie rozdział życia i zapomni co było wcześniej, bedzie żył od nowa, albo popełni kolejne przestępstwo, być może kolejne morderstwo, a np. obcięcie palców skutecznie by mu to utrudniło. A jak więzienie to tylko dożywocie, tylko kto za to zapłaci? -
a sprawdzałeś ich temperaturę ??
-
-
łączysz ołówkiem mostki 1 i 2 L5 ( przed |::| po |||| )
-
256mb sdr chodzą na allegro po około 100zł a 256mb ddr nawet za sześćdziesiąt pare złociszy. Rachunek chyba prosty
-
też mi się tak wydaje nie mam cyfraka i nie moge fotek znaleźć w necie ale sprubuje ci to opisać Czarna obudowa w kstałcie sześcianu z dwoma otworami na przeciwległych bokach. Po rozłożeniu mamy w środku jakiś metal w takim ksztalcie że po zamknięciu kabel przechodzi przez jego środek.
-
Przy zakupie laptopa dostałem takie kostki. W instrukcji nazywają się one Elektromagnetische verträglichkeit ale nie ma tam za dużo na ich temat napisane, tylko że większą zakłada się na kabel od lana a mniejsze na kable od głośników, mikrofonu i spdif. Ale co wogóle one dają?
-
czy ta płyta to ecs k7s5a? a co do ramu to nie będą razem działać, a pozatym kości ddr sa tańsze
-
bo mnie nie było a milansowi się ręce trzęsły bo zimno w garażu i dlatego są niewyraźne
-
Wywiercisz dziure ale nie w ceramicznym. Ja próbowałem i efekt widać w pierwszym poście.
-
w manualu na 14 stronie masz jak ustawić zworkami (http://www.asrock.com/Drivers/Manual/K7VT4A%2B_UM.pdf)
-
ten drugi to pentium I chyba P.S. jeszcze działał przed wybiciem jąderka
-
niezgadłeś, pierwsza szopka na rure od odkurzacza a druga na brame od garażu
-
jemu nie o taką odpowiedź chodziło :/ Ja nieazuważyłem żeby opera mi procka znacznie wykorzystyawała, ale po jakimś czasie urzytkowania zajmuje kilkadziesiąt MB w pamięci.
-
a zgadnijcie na co miezyliśmy szopkę do szkolnych jasełek
-
-
Tydzień temu w głowie milansa powstała wizja stworzenia czegoś nowego – niecodziennej obudowy w której mógłby upakować swoje przecudowne chłodzenie wodne. Buda musiała spełniać 2 kryteria – musiała być duża i nie mogła wyglądać jak jego poprzednia ponieważ milans nie jest zamożnym osobnikiem, nie stać go było na porządną obudowę taką jak np. Chieftec Big Tower z serii DRAGON. Z naszej ostatniej wyprawy po nagrzewnice utkwił mu w głowie wygląd starej obudowy AT. Postanowiliśmy więc iść do hurtowni metali kolorowych zwanej potocznie złomem i zdobyć ową skrzynkę. Od naszej ostatniej wizyty na szrocie minęły około 2 miesiące. Nic wiec dziwnego że obudowa pokryta była od spodu rdzą. Po wstępnych oględzinach milans zdecydował się na zakup. Cena była bardzo atrakcyjna, a modowanie obudowy było świetną rozrywką na nadchodzące, nudne dni. Z racji tego ze obudowa przystosowana była do standardu AT konieczne stało się przerobienie tylnej części obudowy, jak i płyty podtrzymującej mobo. Dodatkowo trzeba było przerobić otwór na zasilacz ponieważ konstruktorzy obudowy wycieli go pod złym kątem (różnica 90* jest zauważalna gołym okiem). Zaczęliśmy więc od zdemontowania wszystkich zbędnych elementów obudowy. Rozpoczęliśmy od wycięcia otworów na gniazda płyty głównej. Większość pomiarów była robiona przy użyciu najprostszych przyrządów czyli na oko mieliśmy nielada problem z naszą szlifierką kątową. Postanowiła ona odmówić nam posłuszeństwa i uniemożliwiał nam wymianę tarczy na nową. Nic jednak nie było w stanie powstrzymać naszego dzieła zniszczenia. Od czego są w końcu nożyce do blachy? Metoda ta była bardziej kłopotliwa gdyż zastosowana blacha była dość gruba co skutecznie utrudniało wszelkie przeróbki. Blachy wykrzywiały się trochę w czasie ciecia, wszystko było jednak wypukiwane na bierząco dzięki czemu obudowa zachowała swoją ogólną geometrię. Kolejnym punktem naszych prac było stworzenie nowego otworu dla zasilacza. Zadanie z pozoru proste, jednak nie mając profesjonalnych urządzeń musieliśmy robić wszystko na oko. Najpierw odrysowaliśmy zasilacz na kartce papieru. Dzięki temu mogliśmy wyciąć odpowiedni otwór. Po usunięciu zadziorów okazało się że zasilacz testowy marki „POWER SUPLY” pasuje do obudowy. Odetchnęliśmy z ulgą i zabraliśmy się za kolejny punkt naszych prac. Nasza nowa obudowa została obdarzona sprytnym wynalazkiem jakim jest wyjmowana część do której montuje się płytę główną i karty rozszerzeń. Nie obyło się jednak bez komplikacji. Aby móc korzystać z tego dobrodziejstwa musieliśmy przyciąć koszyki napędów. Nie ma jednak rzeczy niemożliwych. 3 minuty cięcia i już wszystko zaczynało pasować Kolejnym krokiem było przymocowanie płyty do której przykręca się mobo do elementu który zapewnia jej mobilność, czyli możliwość wyciągnięcia bez odkręcania kart rozszerzeń a tym bardziej samej płyty głównej. Po dobrym ustawieniu elementów względem siebie skleiliśmy je taśmą klejącą aby się nie przemieszczały. Do połączenia użyliśmy ceownika i wkrętów. Całość później została zalana klejem. Klej po dokładnym zastygnięciu zostanie obcięty i wyrównany. Całość trzyma się naprawdę mocno. Jako, że obudowała leżała na złomowisku kolejnym krokiem było oczyszczenie spodu obudowy ze rdzy. Dzięki użyciu zaawansowanych technologii udało nam się po kilku minutach przygotować spód obudowy do malowania. Co byśmy zrobili beż drucianej szczotki… Najprawdopodobniej jeszcze dziś (jeżeli milansowi uda się zdobyć działającą gumówkę) nastąpi wycięcie otworów na nagrzewnicę oraz wyrównanie wszystkich ciętych wcześniej krawędzi. Dziś również najprawdopodobniej zostanie pomalowany szkielet obudowy.
-
w jakich okolicznościach się wyłącza ? masz włączonego antywira/firewalla ?
-
i napisz coś o swoim kompie
-
zawsze można przeinstalować system
-
są trojany/wirusy które go blokują