darek_dade 2 Zgłoś Napisano 21 Maj 2006 Wcale nie. Na gg dostałem. BTW, powiedziałeś słowo zakazane Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_caveMAN 0 Zgłoś Napisano 21 Maj 2006 BTW, powiedziałeś słowo zakazane Aha ... niech zgadnie jakie to słowo? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Havoc 8 Zgłoś Napisano 22 Maj 2006 Z tego co obserwuje w najbliższym otoczebiu, to większość nastolatków w wieku 13-16 lat gra nałogowo w Tibię po kilka godzin dziennie. Poźniej spotykają się tylko po to, aby rozmawiać o swoim dokonaniach w wirtualnym świecie Tibii <{POST_SNAPBACK}> Czy oni na pewno się później spotykają, w/g tego komentarza "nie odchodzą od komputerów bo ich postać jest wtedy w stanie spoczynku i może zginąć" Jak to zawsze fajnie w Polsce opisuja Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hildek 0 Zgłoś Napisano 22 Maj 2006 Czy oni na pewno się później spotykają, w/g tego komentarza "nie odchodzą od komputerów bo ich postać jest wtedy w stanie spoczynku i może zginąć" Jak to zawsze fajnie w Polsce opisuja <{POST_SNAPBACK}> Tutaj podziękujmy Tvn...który zaprosił gościa w "Dzień Dobry Tvn panią psycholog która mówi że twórcy tibi są wariatami i nic z tego nie mają <hajsiwa> i tylko uzależniają dla przyjemności...TO JEST CHORE...to samo dotyczy kibiców <Ja sam nim jestem i na stadionie zagrozony sie nie czuje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gangez 0 Zgłoś Napisano 23 Maj 2006 a słyszeliście jak ziomek grał bardzo długo w tibie i matka przyszła i odłączyła mu prąd od kompa a on jej zaj.... krzesłem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
darek_dade 2 Zgłoś Napisano 23 Maj 2006 Ano słyszeliśmy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
_caveMAN 0 Zgłoś Napisano 23 Maj 2006 a słyszeliście jak ziomek grał bardzo długo w tibie i matka przyszła i odłączyła mu prąd od kompa a on jej zaj.... krzesłem <{POST_SNAPBACK}> Wśród graczy Tibii to normalka Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hildek 0 Zgłoś Napisano 25 Maj 2006 Wśród graczy Tibii to normalka <{POST_SNAPBACK}> Nie mam słow na takie komentarze To jak <znów odwołam się do kibiców > że wszyscy się leją i w ogóle...I często słysze...a nie pobili cię na stadionie ? nie okradli ? A ja mówie że nie i było ****** fajnie WSZęDZIE SĄ JAKIEŚ CZARNE OWCE... Prosze ****** zmądrzejcie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hildek 0 Zgłoś Napisano 25 Maj 2006 a słyszeliście jak ziomek grał bardzo długo w tibie i matka przyszła i odłączyła mu prąd od kompa a on jej zaj.... krzesłem <{POST_SNAPBACK}> a słyszeliście jak koles umówił się z kolegą w parku i wbil mu nóż w plecy ? bo grał w manhunta albo że rosjanin w kościele stanął na ołtażu i powiedział że "Przyszedłem tu zabijać ? Policja w jego domu znalazli postala 2 Więc w śród graczy postala i manunta zabijać to normalka ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tommy 6 Zgłoś Napisano 25 Maj 2006 a słyszeliście jak koles umówił się z kolegą w parku i wbil mu nóż w plecy ? bo grał w manhunta albo że rosjanin w kościele stanął na ołtażu i powiedział że "Przyszedłem tu zabijać ? Policja w jego domu znalazli postala 2 Więc w śród graczy postala i manunta zabijać to normalka ? <{POST_SNAPBACK}> Heh, nie ma to jak mieć zjechaną psychę przez gry. Nie wiem wogóle co ludzie widzą w takich wyżynkach. Poza kotem używanym jako tłumik, nie zrobiły ona na mnie żadnego wrażenia... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 25 Maj 2006 Ja tylko zabijam regularnie koty i mrówkojady, żeby się odstresować jak przegrywam w snooker w Caromie . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tommy 6 Zgłoś Napisano 25 Maj 2006 Ja tylko zabijam regularnie koty i mrówkojady, żeby się odstresować jak przegrywam w snooker w Caromie . <{POST_SNAPBACK}> Zawsze Wam mówiłem, że snooker w Caromie nie jest tak fajny jak klasyczny bilard, a teraz jeszcze mam dowód, że stresuje młodocianych graczy i źle wpływa na ich psychikę... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach