Od pewnego czasu czuję się zwyczajnie nieszczęśliwy i nie potrafię sobie z tym poradzić. Pora udać się do specjalisty? Jakoś nie mogę się przełamać, żeby umówić gdzieś na wizytę, wydaje mi się, że może jeszcze nie jest tak źle i w końcu mi przejdzie :/ poradźcie coś