Dacik 0 Zgłoś Napisano 27 Kwiecień 2005 Zważywszy na liczne komentarze pojawiające się w trakcie 'akcji' naszej historii pozwoliłem sobie utworzyć tenże temat. Tutaj możecie komentować przebieg wydarzeń, a także zwracać ewentualne uwagi odnośnie regulaminu i czego będziecie chcieli (związanego oczywiście z opowieścią). Jeżeli chcecie skomentować jej wybrany fragment wystarczy skopiować go i wkleić tutaj (np. w postaci cytatu).[/url] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 27 Kwiecień 2005 Nie mnie robić z tym porządek, ale po pierwsze panie Bigger umawialismy sie na dwa posty w ciagu dnia, a ty wlasnie splodziles trzeciego, a po drugie starajmy sie wymyslac cos fajnego, wznosmy sie na wyzyny naszych umiejetnosci i nie wypisujmy intelektualnych rzygocin, co sie niestety niektorym zdarzylo kilka razy. Z gory dzieki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 27 Kwiecień 2005 Biggerze... Sammy słusznie zauważył przekroczenie przez Ciebie limitu wpisów do historii... Twój ostatni post został usunięty (czytaj czasem regulamin, wraz z rozwojem opowieści może ulegać zmianie). Co do treści Twoich wpisów. Zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, każdy bowiem może tam dopisywać co chce. Na tym właśnie ma polegać jej niezwykłość. Rozumiem pewne rozgoryczenie Samuela, bo mnie również chodzi o jaknajbardziej orginalną treść. Nie zawsze się to jednak udaje... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 28 Kwiecień 2005 nie wypisujmy intelektualnych rzygocin, co sie niestety niektorym zdarzylo kilka razy. No ja popełniłem chyba coś takiego wielokrotnie, ale co tam... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 29 Kwiecień 2005 Myślałem o sobie :mrgreen: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
BIGger 0 Zgłoś Napisano 29 Kwiecień 2005 Sorki za ten 3 wpis ale bylem pewien, ze napisalem tylko jeden raz Naprawde panowie oklaski dla Was... Bardzo fajny, wesoly topic(chodzi o ten ktorego tyczy sie TEN topic ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 29 Kwiecień 2005 Jak powiedziałem. Wybaczone. Staraj się jak najczęściej (oczywiście zgodnie z regulaminem) udzielać. Równie kreatywni qmple (Twoi rzecz jasna) mile widziani Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
BIGger 0 Zgłoś Napisano 30 Kwiecień 2005 Ten urywek doprowadził mnie i kilku moich znajomych do łez(tak, smiechu): "eee... no bo.. to ten... i zakrztusil się nagle kawalkiem kory zerwanej porannym wiatrem z młodego dębu. A dąb, choć młody, potrafił dać się we znaki niejednemu konsumentowi jego kory. Marcin wykazał się bystrością i postanowił pomóc krztuszącemu się koledze. Zgrabnie podskoczył i uderzył go mocno wielką, typową dla drwala dłonią w plecy... Jako, że tym samym złamał strażakowi kark, uznał za stosowne oddalić się i poszedł do chatki, zajmowanej przez jego rówieśniczkę Zytę, która w tym czasie zajmowała się drapaniem. Sytuacja, w jakiej ją zastał w żaden sposób go nie zaskoczyła. Zyta bowiem bardzo lubiła naleśniki i właśnie zeskrobywała z patelni przypalony tłuszcz, bo nie miała kostek do zmywarki Calgon Power Perls ze skrzydełkami. Połamany strażak z mniejszym już zapałem wskoczył do chatki aby w końcu poinformować, że Słowacki wielkim poetą był. Informacja ta kompletnie nie zaskoczyła Zyty, podobnie jak to, że strażak Mietek nosił damską bieliznę zawieszoną na kiju, którym się podpierał." Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 21 Maj 2005 Widzę, że nic nie piszecie... a szkoda... ja miałem maturki... jestem poniekąd usprawiedliwiony... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 21 Maj 2005 ja do dzisiaj po maturkach dochodziłem do siebie :mrgreen: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 21 Maj 2005 Ja też nie mam za bardzo czasu Przepraszam Postaram się poprawić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 30 Maj 2005 ...prawie czerwiec, a poprawy nie widać... ale spoko.. wiem, że są ważniejsze sprawy niż nasza zabawa. Nie chodziło mi, żebyście porzucali wszystkie ważne czynności i pisali w tej bzdurnej historyjce. To miała być raczej taka odskocznia od 'problemów życia codziennego'... ach... alem się rozpisał Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Czerwiec = dwutygodniowa przerwa w dostępnie do internetu. Ale nadrabiam zaległości Szkoda, że tak mało osób uczestniczy w redagowaniu tej historyjki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 no.. aż całe trzy w chwili obecnej... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 E tam... Będzie więcej Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
darek_dade 2 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Ja nie nadazam juz... Po za tym ona sie jakos tak bez sensu rozwija Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Po prostu Twój umysł jest zbyt mało rozpraktykowany, żeby tak trudną historię pojąć :] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Proponuję, aby zrezygnować z kopiowania tekstu i po prostu dopisywać kolejne fragmenty (bez poprzedzania ich dziełami poprzedników). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Może i racja? Możemy tak zrobić... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 ale wtedy stracimy ciągłość wypowiedzi Geo -> Jak zostawiam trzy kropki to znaczy, że to zdanie ma być kontynuowane, a nie, że ja je tak kończę :| Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Dlatego podzieliłem to na odcinki.... taki złoty środek? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 15 Czerwiec 2005 Geo -> Jak zostawiam trzy kropki to znaczy, że to zdanie ma być kontynuowane, a nie, że ja je tak kończę :| Dobrze. Będę pamiętał Dlatego podzieliłem to na odcinki.... taki złoty środek? Może... Zróbcie, jak uważacie. Ja się dostosuje Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Dacik 0 Zgłoś Napisano 16 Czerwiec 2005 Na razie niech jest jak jest... zobaczymy jak situation sie rozwinie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Sammy-s 0 Zgłoś Napisano 16 Czerwiec 2005 Dlatego podzieliłem to na odcinki.... taki złoty środek? IMHO najlepszy Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi
Geo 9 Zgłoś Napisano 19 Czerwiec 2005 Podział na odcinki to świetny pomysł! Ale kopiowanie całości za każdym razem to moim zdaniem pomysł średnio fajny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi