Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'system operacyjny' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Hej, mam pytanie. Potrzebuję porady. Mam dość stary laptop Toshiba Satellite A300 oraz system operacyjny Windows Vista. Od dłuższego czasu przy uruchamianiu dzieją się dziwne rzeczy, ale nie mam pojęcia skąd one się biorą. Bateria w laptopie oczywiście jest przeładowana i nie działa. Komputer włącza się za każdym razem (działa zasilanie z kabla lub kabla i baterii) jednak system nie zawsze się uruchamia. Czasem muszę próbować po kilkanaście razy na samym kablu albo kablu z baterią. Dzisiaj doszła nowa opcja. Uruchomiłam komputer na samej baterii i szybko podłączyłam do zasilacza. System załapał. Ale za każdym razem jest inaczej. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego mój system jest taki kapryśny i czy opłaca mi się oddawać go do naprawy? Z góry dziękuję za pomoc Pozdrawiam, wernatka
- 2 odpowiedzi
-
- system operacyjny
- zasilanie komputera
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Temat mi się nasunął po moich ostatnich perypetiach z Linuksem. Chciałbym włożyć kij w mrowisko i rozpętać nową batalię pomiędzy zwolennikami jedynego słusznego systemu i fanami rozwiązania open source'owego. Jak uważacie, czy obecne wydania Ubuntu są w stanie zastąpić Windows na komputerach zwykłych domowych użytkowników, którzy nie korzystają z komputerów w sposób nazbyt zaawansowany (a jeśli nie, to czy będzie to kiedykolwiek możliwe?)? Pod jakimi względami Pingwin bije produkt Microsoftu na głowę? A gdzie nie ma z nim nawet startu? Ubuntu zainstalowałem w sobotę, łudząc się, że to będzie początek długiej przygody. Wbrew temu co niektórzy sądzą sterowniki zainstalowałem bez problemu wszystkie. Nie miałem też żadnych problemów z konfiguracją. Schody zaczęły się dopiero przy próbach lekkiego liftingu, zainstalowania Wine i aplikacji windowsowych oraz korzystaniu z pakietu biurowego. W efekcie w niedzielę, poniedziałek i wtorek kładłem się spać z niesprawnym komputerem, bo za każdym razem zrobiłem coś, co po restarcie sprawiało, że system w ogóle się nie podnosił. Może to po prostu moja wina i nie rozumiem sposobu funkcjonowania Linuksa, a może zwyczajnie za bardzo zakorzeniłem się w Windowsie? W każdym razie dziś rano wróciłem do drużyny Steve'a Ballmera.
- 14 odpowiedzi