Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'sie' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Telefon LG G Flex 2 z systemem Android 6.0.1 Opis: Telefon był w gumowym case'ie i prawdopodobnie się przegrzał podczas używania. W tym samym czasie rozładowała się bateria. Telefon próbował się włączyć po przegrzaniu, jednak po kilku sekundach się wyłączał ze względu na baterię. Po podłączeniu po ładowarki telefon się w końcu włączył, ale zaczął się sam resetować. Postanowiłem go wyłączyć, aby ostygł. Naładowałem go do ok. 70%. Zostawiłem go na noc wyłączonego. Rano włączyłem. Telefon działał normalnie, więc zrobiłem kopię zapasową i włączyłem dane komórkowe. Przyszło parę wiadomości, a telefon cały czas działał normalnie. Jednak po włączeniu aplikacji Snapchat, która pewnie bardziej obciążyła system, telefon znów zaczął się wyłączać. Wygląda to tak: Telefon się wyłącza, ale się resetuje i włącza się ponownie. Po włączeniu pojawia się ekran blokady i po sekundzie lub dwóch gaśnie i znowu się resetuje. Czasami działa dłużej niż parę sekund, więc wyłączyłem go za pomocą przycisku Blokady i wybraniu opcji wyłączenia się telefonu. Leży on do tej pory i nie jest włączany. Bateria jest kompatybilna z telefonem, więc nie da się jej wyjąć. Czy jest to wina sprzętu czy tylko oprogramowania? I jeszcze jedno pytanie: czy warto by było to naprawiać, ponieważ na gwarancję nie ma co liczyć z uwagi na wcześniej wymieniony ekran w telefonie?
- 1 odpowiedź
-
- samoczynne
- resetowanie
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie, od pewnego czasu mam problem z dyskiem twardym. Mam laptopa od półtorej roku, nigdy nie narzekałem ani na dysk ani na sam komputer. System Windows 8, od pewnego czasu pokazywało mi ze 8.1 jest gotowe do instalowania, ale że jestem człowiekiem który nie lubi aktualizacji, bo one są jak leki, jedno leczą a trzy niszczą, więc za każdym razem anulowywałem instalowanie. Aż któregoś dnia chciałem wyłączyć komputer a tam "Zamknij i zaaktualizuj". No trudno, jak mus to mus. Po 3 godzinach aktualizowania patrzę, Windows 8.1..., no nic, zobaczymy czy to fajne. I tu szok, po prostu co zaczęło się dziać z dyskiem to przechodzi pojęcie! Po pewnym czasie pracy lub gry pokazuje mi, że dysk pracuje cały czas. 100% użycia dysku, a jak mi sie uda uruchomić menadżer zadań to jest: Dysk 100%, Firefox 0,1 Mb/s, Avast 0,1 Mb/s, System 0,1 Mb/s, a reszta zero, a dysk oczywiście 100% użycie i nie mogę kompletnie nic robić. Gdy uruchomię lapka wszystko jest ok, ale gdy np włączę i pogram w jakąś grę, np WoT to zaczynają się takie szopki. Grę mi ścina, dysk buczy cały czas, jak chcę przełączyć na Firefoxa żeby np odpisać komuś na Facebooku to w życiu, zacina sie i koniec, ani gry wtedy włączyć z powrotem, ani przeglądarki, koniec, trzeba przycisk włączania trzymać aż się wyłączy bo raz czekałem z 20 minut i nic się nie zrobiło, lapka zacina i jedyne co mogę zrobić to pomachac kursorem od myszki. Dysk defragmentowałem oczywiście, nie mam tutaj tzw syfu, że poinstalowane mase programów, tylko potrzebne programy, których jest max 10. Wirusów żadnych nie mam na pewno, skanowane i czyszczone. W załączniku dorzucam model dysku oraz zrzut ze SMARTa. Proszę o pomoc. Dzięki!